E klasy mojego życia

16 godzin w pracy. Jakoś się trzeba zrelaksować. Krótki tekścik o Mercedesach mojego życia.

Za 3 dni premiera nowego Mercedesa klasy E. Moja obecna E tym samym.. stanie się STARA!
Styl S klasy, wyświetlacz zamiast wskaźników, komunikacja między innymi E Klasami (przyszłość motoryzacji). Integralne parkowanie – sam wiedzie tam gdzie Ty nie dasz rady. Z pewnością super samochód. Nie mogę się doczekać jak będzie wyglądać wersja kombi.


Obecnie jeżdżę trzecią moją klasą E. DO pierwszej przesiadłem się po Lexusie Rx 300 – uwielbionym samochodzie Magdy. Był to rok mniej więcej 2010. Model W211 przed liftem. Cudowny silnik diesla 220 CDI jeszcze w wersji 150 KM. Na placu stały dwie. Przed liftowa w wersji Avantgarde i poliftowa w wersji Classic – kombinacja drewna i ciemnego środka. Wybrałem tą starszą. Nie przestraszyłem się układu hamulcowego z pompą ciśnieniową i był to cudowny samochód. Według mnie najpiękniejsze zegary, cudowna deska rozdzielcza i oczywiście celownik na masce.
W jakiś tam sposób Mercedesa mam we krwi. Mój dziadek jeździł żółtym W123 z pięciocylindrowym silnikiem 300 D. Na tamte czasy 82 konie mechaniczne – szczyt techniki.
Kolejne to kombi. Poliftowe W212 z silnikiem 200 CGI – czyli 1.8 turbo. Dużą zmianą była 7 stopniowa skrzynia biegów ze sterowaniem za kierownicą. Bałem się większego zużycia paliwa. Wzrosło z mniej więcej 8 litrów do 10. Różnica w cenie jednak była na tyle duża, że nie opłacało się szukać diesla z większą akcyzą.

Mój obecny Mercedes to jeszcze przez chwilę najnowsza wersja klasy E. Znowu kombi. Tym razem biała i wersja 250. 211 KM i silnik znany z innych modeli. Ta sama skrzynia biegów ale dużo zmian w stylizacji. Pierwszą zauważyła nawet Magda. Mniejsza 3 ramienna kierownicą, 3 zegary zamiast pięciu. Z zewnątrz ledowe oświetlenie i brak przetłoczeń na tylnych błotnikach. Poszalałem z wyposażeniem dodatkowycm. Podwójne szyby, fotele z dodatkową regulacją i rzecz dla mnie najważniejsza. System DISTRONIC czyli aktywny tempomat. Samochód sam hamuje, sam utrzymuje dystans BAJKA! Nad bezpieczeństwem czuwa asystent pasa ruchu i martwego punktu.

Idealny samochód na bezpieczny powrót po 16 godzinach pracy.