W czeskim Moście, a tydzień potem w Poznaniu. Ale po kolei.
W angielskim przymiotniki wielosylabowe stopniujemy przez dodanie przyrostka ‚more’ w stopniu wyższym lub ‚the most’ w najwyższym.
W ten wrześniowy słoneczny dzień, przymiotnik The MOST połączył się z czasownikiem Driving i znaczył zupełnie co innego.
MOST to kompaktowy tor wyścigowy w Czechach, nieopodal granicy niemieckiej.
Trochę ponad 100 km od Lipska i już możemy napić się dobrego Kozlaka i zagryźć czeskim knedlem.
Była to okazja pojeżdżenia znakomitym Gt4 i podeptaniu po odciskach nowiutkim Gt3.
Zadanie nie należy do najłatwiejszych. Skrętna oś, o 180 KM więcej i diabelsko prędka skrzynia biegów PDK. I od tego zacznijmy. Zapraszam na pokład.
Co otrzymujesz w Gt4? Diabelsko dobre hamulce, zawieszenie z Gt3.
Diabelsko dobrze wygląda. Podchodząc do niego, przypomina wyścigówkę. Jest mniejszy niż 911. Agresywniejszy bardziej zbliżony proporcjami profesjonalnym samochodom wyścigowym. Wyraźnie mniejszy niż 911. W skali bardziej 964/993.
Agresywny przedni zderzak, duuuże 20 calowe koła. W instrukcji zakaz wyrzucania niedopałków przez szybę – boczne wloty powietrza, moze zjeść coś niezdrowego.
Z tyłu spoiler w kształcie rogalika.
W środku alcantara, czerwone szwy, ale przede wszystkim dwa rasowe kubły Recaro rodem z 918. Porządne pasy Schroth, gaśnica i półklatka.
Fajne fanty są częścią wyposażenia ClubSport. Na życzenie ceramiczne hamulce. Kuszące, bo tarcza jest większa i lżejsza, ale to kolejny drogi element plus eksploatacja.
Kabina jest mała, ale taka powinna być w wyścigówce. Upchałem kolegę o wzroście 2 m i też się zmieścił.
Za to najważniejszą cechą jest centralny silnik. Idealny rozkład mas. Nic ciężkiego „nie wisi” z tyłu. Bajka. Ale czy moja?
Nie rozgryzłem prowadzenia tego samochodu. Jako wadę podają jego podsterowność-wiadomo tak bezpieczniej. I to fakt.
Przyciśnięty mocniej na wejściu na prostą startową w Moście – płużył niemiłosiernie na wyjściu.
Silnik to znana jednostka z 997 MKII. Motor o oznaczeniu 9A1, tu o mocy ograniczonej do 385 KM. W GTS’ie ma 430 PS’ów !
Czy brakuje mocy?
Przede wszystkim psychologicznie. Wiesz, że 911 ma więcej więc i można czuć się z tym gorzej. 6 biegowa skrzynie biegów z GTS’a. Bajecznie krótki, precyzyjny ruch lewarkiem automatyczny międzygaz w trybie sport spowoduje, że poczujesz się jak Mark Webber na LeMans.
Dosyć długo zestopniowana skrzynia. Gdyby było krócej – byłoby szybciej, a to juz domena 911.
To jeden z ulubionych samochód Walter Röhrl’a. Z tym Panem ciężko dyskutować.
Trochę fotek