Długi weekend to zawsze dla mnie zagadka. Siedzieć w domu czy gdzieś jechać.
W tym roku “zaryzykowałem” i pojechałem do Kielc na ClassicAuto Cup.
Pierwszy raz na tej imprezie bylem w 2007 roku. Super atmosfera, super organizacja. Trochę znajomych twarzy.
2 przejazdy treningowe plus pięć przejazdów na czas. Niestety liczy się suma wszystkich czasów. Po deszczu pojechałem trochę za ambitnie i …. parę sekund w plecy.
Piękne samochody. Ale trzeba być trochę takim świrem jak ja, by zatrzymać się nad Fiatem Tipo :).
Przepiękne Renault 5 Turbo, bardzo mocne Imprezy i Evo.
Jak na imprezie auto stoi na kobyłkach, a obok niego zbiorniki po paliwie PENTA to jest grubo.
Dobrze, że zabronione są już koce!
Podziękowania dla Pilatusa i Doroty.
Dzięki nim jest kawa, namiocik i krzesełka. Atmosfera na 924.pl była zawsze super!
A kto mnie namówił?? No oczywiście Andrzej M. – pozdrawiam!
Parę zdjęć :